Wiele osób poszukuje sposobów na poradzenie sobie ze stale zwiększającymi się cenami gazu oraz energii elektrycznej. W dzisiejszych czasach jednym z najrozsądniejszych rozwiązań wydaje się inwestycja w odnawialne źródła energii. W przypadku, gdy zamierzamy skorzystać z różnego rodzaju dotacji, bądź dopłat należy rozpocząć realizację inwestycji natychmiast. Stale zwiększająca się liczba wniosków oraz malejące zasoby środków finansowych przeznaczonych na ten cel mogą spowodować, że większość zainteresowanych dotacjami ich nie otrzyma.
Z pewnością wiele osób na przestrzeni ostatnich kilku miesięcy słyszało o prowadzonym na szeroką skalę programie „Mój Prąd”. Swoim zasięgiem obejmuje on wszystkich mieszkańców Polski i ma na celu przede wszystkim wsparcie powstawania niewielkich instalacji fotowoltaicznych, które mają wspomóc produkcję prądu w naszym kraju. Dotacją podlegają wszystkie instalacje PV o mocy wahającej się między 2 do 10 kW. Z pewnością wiele osób zadaje sobie pytanie, jak dużą kwotę możemy odzyskać z tego programu. Odpowiedź jest prosta, po prawidłowym wypełnieniu wniosku, możemy starać się o zwrot kosztów kwalifikowanych na poziomie 50%, jednak ich kwota nie może przekroczyć 3 000 złotych na jedno przedsięwzięcie. Należy jednak śpieszyć się ze złożeniem wniosku, ponieważ coraz częściej słyszy się o wyczerpywaniu się przeznaczonych na ten cel środków finansowych. Narodowy Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej wydał oświadczenie, że możliwość składania wniosków może zakończyć się w ciągu kilku kolejnych tygodni. Jak widać, program „Mój Prąd” to świetne rozwiązanie dla osób decydujących się na odnawialne źródła energii, dzięki któremu mamy możliwość uzyskania zwrotu określonej kwoty dość wysokich kosztów.
przeczytaj również:
Czy użytkownicy instalacji fotowoltaicznych mogą liczyć na wyższe dopłaty?
Wiemy już, jak wiele korzyści oferuje skorzystanie z popularnego aktualnie programu „Mój Prąd”. Z tego rodzaju dofinansowania może skorzystać każda osoba fizyczna, która zainstalowała instalację fotowoltaiczną oraz dopełniła wszystkich niezbędnych formalności dotyczących podłączenia do sieci. Choć to nie pierwsza edycja tego programu zainteresowanie nadal pozostaje naprawdę duże. Na niecałe trzy miesiące po rozpoczęciu przyjmowania wniosków budżet na poziomie 1,15 miliarda złotych okazał się niewystarczający i nie pozwolił zaspokoić zwiększających się potrzeb osób posiadających instalację fotowoltaiczne. Na prowadzoną aktualnie edycje przeznaczono środki finansowe w wysokości 534 milionów złotych, które mogą zostać przyznane maksymalnie 178 tysiącom beneficjentów. Od momentu rozpoczęcia przyjmowania wniosków każdego dnia wpływa ich około 3,5 tysiąca. Na ostatni dzień lipca ponad połowa dostępnych środków finansowych została rozdzielona między osoby montujące w swoim gospodarstwie domowych instalacje fotowoltaiczne.
przeczytaj również:
Środki finansowe przeznaczone na program „Mój Prąd” zmniejszają się praktycznie każdego dnia. Narodowy Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej na podstawie analizy aktualnych danych wyciągnął wniosek, że liczba dostępnych dotacji zostanie rozdzielona do końca września bieżącego roku ze względu na brak dostępnych środków pieniężnych. Instytucja wspomniała o rozpoczęciu prac nad uruchomieniem kolejnej edycji tego programu, dzięki któremu możliwość składania wniosków rozpocznie się już na początku 2022 roku. W związku z tym, jeżeli planujemy zakup instalacji fotowoltaicznych, należy już teraz zapoznać się z dostępnym terminarzem i nie czekać ze złożeniem wniosku do ostatniego dnia. Gwałtowny wzrost cen gazu oraz energii elektrycznej spowoduje, że liczba chętnych do skorzystania z programu „Mój Prąd” będzie się regularnie zwiększać, a dostępne środki finansowe nie wystarczą na pokrycie potrzeb wszystkich konsumentów.