W dniu 30 października weszła nowelizacja ustawy o odnawialnych źródłach energii, uchwalona przez Sejm. Wprowadza ona szereg ułatwień w procesie inwestycji w odnawialne źródła energii. Niestety nie zabrakło regulacji budzących kontrowersje wśród inwestorów. Dowiedz się jakie!
Na początek kilka pozytywnych zmian odnośnie nowelizacji ustawy z dnia 30 października 2021.
- Dzięki zwiększeniu maksymalnej mocy źródeł zaliczanych do grupy małych instalacji OZE z 0,5 MW do 1 MW, inwestorzy planujący uruchomienie produkcji i sprzedaży energii z instalacji o takiej mocy nie będą musieli występować o koncesję. To zdecydowanie zmniejszy formalności związane z procesem inwestycyjnym, a także odciąży pracowników Urzędu Regulacji Energetyki, którzy w ostatnim czasie, byli zasypywani wnioskami o wydanie promes i koncesji zwłaszcza dla farm fotowoltaicznych w segmencie do 1 MW, których budowę premiował wprowadzony w 2016 roku system aukcyjny.
- Kolejne ułatwienie to zwolnienie z konieczności uwzględniania w studium uwarunkowań i kierunków zagospodarowania przestrzennego oraz w miejscowych planach zagospodarowania przestrzennego źródeł odnawialnych o mocy do 0,5 MW.. W przypadku gruntowych elektrowni fotowoltaicznych realizowanych na gruntach klasy piątej i szóstej, a także na nieużytkach ten próg zostanie podniesiony do 1 MW. Dodatkowo przewidziano zwolnienie dla wszystkich dachowych elektrowni PV bez względu na ich moc.
- Nowelizacja zakłada również wydłużenie do 2027 r. możliwości organizacji aukcji. Ministerstwo Klimatu ma określić w rozporządzeniu ilość i wartość energii, którą będzie można sprzedać w aukcjach w najbliższych latach, wcześniej te parametry były podawane tylko na kolejny rok kalendarzowy.
- Nowelizacja ustawy o OZE wydłuża także okresy obowiązywania wsparcia do połowy 2045 r., ale nie dłużej niż 15 lat od momentu uruchomienia danej instalacji: w prosumenckim systemie opustów, mechanizmie sprzedaży nadwyżek energii z mikroinstalacji należących do przedsiębiorców, a także w systemach aukcyjnym oraz FiT/FiP.