Ostatnie miesiące na warszawskiej giełdzie towarowej przyniosły najwyższe od ponad 20 lat poziomy cen gazu ziemnego oraz energii elektrycznej. Za jeden MWh trzeba było zapłacić aż 378 złotych, w związku z tym prąd sprzedawany był po cenie ponad 70% droższej niż w ubiegłym roku. Gaz ziemny również zanotował gwałtowny wzrost, a cena uplasowała się na poziomie 172 zł, co stanowiło ponad pięciokrotnie większą wartość w stosunku do roku poprzedniego.
Z pewnością większość z nas na przestrzeni kilku ostatnich miesięcy zaobserwowała znaczny wzrost poziomu cen większości produktów codziennego użytku. W związku z tym łatwo zaobserwować, iż sytuacja nie dotyczy jedynie gazu oraz energii elektrycznej. Na podstawie globalnych danych można wyciągnąć wniosek, że mimo znacznych podwyżek ceny w naszym kraju i tak okażą się one niższe niż w przypadku naszych bliskich sąsiadów, do których zalicza się Litwę czy też Niemcy. W sposób pozytywny należy ocenić równoważący się bilans handlu energią elektryczną, a zbliżająca się sytuacja, gdy to właśnie Polska stanie się jednym z większych eksporterów netto prądu. Należy zwrócić również uwagę na pozostałe zmiany cen zachodzące na warszawskiej giełdzie towarowej, gdzie w górę znacznie poszybowała wartość ropy oraz węgla. Do jedynych produktów charakteryzujących się dużą stabilnością należy zaliczyć uran, a także energetyczne biomasy. Aktualnie również cena 55 euro za tonę dwutlenku węgla została znacznie przekroczona, co może być spowodowane gwałtownym spadkiem pozycji złotówki na tle innych walut.
przeczytaj również: Program Mój Prąd 3.0 sfinansuje Unia?
Coraz częściej pojawiają się pytania o przyczyny tak gwałtownych zmian, które w ostatnim czasie zachodzą na warszawskiej giełdzie towarowej. W większości uprzemysłowionych krajów można było zaobserwować odrobienie spadków produkcji wynikających z pandemii przez znaczne zwiększenie poziomu zadłużenia. Nie bez znaczenia jest również stale rosnąca wartość konsumpcji oraz wytwarzanych produktów w porównaniu do lat ubiegłych. Światowy kryzys gospodarczy z ostatnich miesięcy doprowadził do znacznego ograniczenia wydobycia takich surowców jak węgiel. Mogliśmy obserwować zamykanie nierentownych kopalni w Stanach Zjednoczonych, a także Chinach. Zgromadzone zapasy węgla energetycznego w Polsce również uległy zmniejszeniu podobnie działo się również w przypadku gazu ziemnego. Niewiele osób zdaje sobie również sprawę z faktu, iż aktualne ceny podstawowych surowców energetycznych na giełdach mają ogromny wpływ na sektor finansowy, który inwestuje na lokalnych rynkach, wykorzystując łagodną politykę monetarną. Sytuacji nie poprawiają również podejmowane przez bank centralny działania mające znaczny wpływ na aktualną sytuację rynkową.
przeczytaj również: Rachunki z domu jednorodzinnego 2+2 rok po zainstalowaniu fotowoltaiki?!
Ciągle zwiększające się ceny gazu na przestrzeni ostatnich lat doprowadziły do wzrostu taryf wielu sprzedawców. Specjaliści przewidują jednak, że w najbliższym czasie będziemy mogli zaobserwować naciski na regulatora w kwestii zgody na kolejne podwyżki. Wysoki poziom cen najważniejszych dla gospodarki paliw kopalnych doprowadzi do sytuacji, gdy sprzedawcy zdecydują się na złożenie wniosku o podniesienie dotychczas ustalonych taryf do końca bieżącego roku. Z pewnością zachodzące na giełdzie wahania powinny przyśpieszyć pracę aktualnie rządzącej partii politycznej nad rekompensatami dla odbiorców energii elektrycznej, którzy od wielu lat borykają się z trudną sytuacją materialną domowników. Specjaliści wskazują, że ewentualne dopłaty czy też dotacje powinny opierać się głównie na wysokich kosztach ogrzewania w porównaniu do cen energii elektrycznej. Jak widać, sytuacja osób o niskich dochodach w kolejnych latach może okazać się naprawdę skomplikowana, gdyż na dzisiaj analitycy sytuacji na warszawskiej giełdzie towarowej nie przewidują znacznego spadku cen, a wręcz przeciwnie wskazują na zbliżającą się tendencję wzrostową.